Hej kochane!
Bardzo dziękuję za wsparcie pod poprzednim postem. Nadal nie czuję się dobrze, jest mi wręcz okropnie źle i nie wiem, co ze sobą zrobić. Nie wiem też, jak zachowywać się w stosunku do "przyjaciółek". Z jednej strony mam do nich ogromny żal i czuję się przez nie oszukana, ale jednak bardzo zależy mi na znajomości z nimi. Boję się, że jak je stracę, to zostanę sama.
Sylwester przepiłam, nie do końca pamiętam, czy coś jadłam. Natomiast największy wstręt budzi we mnie widok pociętego nadgarstka. Nie robiłam tego od kilku miesięcy, wstyd mi, że w ten sposób zakończyłam 2014 rok.
Dlatego myślę, że zrozumiecie, że chcę zacząć z czystą kartą. Wiem, to trudne, bo nie da się odgrodzić od wszystkiego, co było złe, ot tak po prostu.
Ale chcę, aby to co było, należało tylko do przeszłości. Chcę być nową, lepszą sobą. Chcę za rok powiedzieć, że zrobiłam ogromny postęp przez te 365dni. Dlatego też chyba od nowa zacznę HSGD. Wiem, że byłam na początku, ale mam nadzieję, że to jeszcze bardziej pomoże mi odciąć się od tego okropnego Sylwestra.
Bilans na dziś:
- 3 łyżki płatków owsianych,jabłko, cynamon 205 kcal
- leczo wegetariańskie z tofu i kromka chleba pełny kłos 370 kcal
-2x kawa z mlekiem 160 kcal
- activia z 3 łyżeczkami otrębów 152 kcal
887/900
Wiem jak ciężko jest skończyć z cięciem się. Czasem blizny budzą we mnie większe obrzydzenie niż tłuszcz. Ale wiesz co? Wierzę, że się da. Z odpowiednim nastawieniem i wsparciem bliskiej osoby to jest możliwe.
OdpowiedzUsuńCo do Twoich przyjaciółek... sama nie wiem co Ci poradzić. Z jednej strony ja chyba dałabym om drugą szansę, z drugiej zachowały sie w stosunku do Ciebie naprawde źle ;/ Wiem, że boli. Sama nie dawno straciłam przyjaciółki, osoby które wyciągnęły mnie z depresji teraz na nowo mnie w nią wprowadzają ;/ Może spróbuj po prostu z nimi porozmawiać? Wyjaśnić całą sytuację.
Też zamierzam zacząć od nowa. Bez napadów, bez cięcia się, bez płaczu. Tobie również życzę, aby wszystko się ułożyło.
Ten rok będzie lepszy. Trzeba uczepić się tej myśli i mocno w to wierzyć.
Trzymaj się kochana ;* Bilans masz super i proszę Cię nie tnij się więcej ;*
PS. Mogę zapytać o jakiś kontakt do Ciebie??
Kochana, nie przejmuj się przyjaciółkami podobnie jak kropka doradzam szczerą rozmowę. Oby tym razem poszło ci lepiej w HSGD.
OdpowiedzUsuńgłupio przyznać, ale jakimś cudem, gdy obudziłam się, też miałam zakrwawioną rękę. Nie pamiętam nawet kiedy i dlaczego to zrobiłam. Jednak to było w 2014 roku i należy o tym zapomnieć. Teraz, w nowym roku zaczniemy żyć inaczej- lepiej.
OdpowiedzUsuńCo do przyjaciółek, to jest dla Ciebie bardzo trudna decyzja do podjęcia. Rozumiem cię doskonale. Sama miałam tego typu przyjaciółki. Przyjaźniłam się z nimi, żeby nie zostać sama, jednak pomimo tego, najczęściej w trudnych chwilach i tak byłam sama, bo na ich pomoc nie mogłam liczyć. Sama musisz zdecydować, czy chcesz kontynuować z nimi tę znajomość, czy pozwolić jej odejść. Trzymam kciuki, byś podjęła właściwą decyzje.
A co do bilansu, to bardzo ładny, tak trzymaj :-)
Kochana mimo wszystko postaraj się zapomnieć o wszystkim co było złe. Na pewno będzie lepiej, wierzę w to mocno. I oczywiście gratuluję bilansu, mega zdrowy <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia ! *.*
Co do przyjaciółek spróbuj z nimi pogadać tak szczerze. Powiedz, że to co zrobiły cię na prawdę zraniło. Jeśli są prawdziwymi przyjaciółkami zrozumieją swój błąd, a jeśli nie są to prawdopodobnie za jakiś czas znów wywiną jakiś numer, ale wtedy będziesz miała pewność, że im nie zależy na tej przyjaźni tak jak tobie. Rozumiem, co przeżywasz, bo sama też straciłam przyjaciółkę, którą traktowałam jak siostrę i to był pierwszy Sylwester od kilku lat, który spędziłyśmy osobno.
OdpowiedzUsuńAle teraz warto zacząć od nowa. Nowy Rok, tak jak powiedziałaś, czysta kartka. Zrób sobie listę postanowień na ten rok, uporządkuj sobie myśli. Co do diety, to myślę, że HSGD jest bardzo dobra na początek, ja startuję w poniedziałek, a jak na razie po prostu się przygotowuję po tym świąteczno-sylwestrowym obżarstwie.
Trzymam za nas kciuki ;D
Tenshi Kaosu
hunting-my-dreams.blogspot.com